fot. Instagram
Marka
Reserved
postanowiła
natychmiastowo zerwać współpracę
i usunąć wszystkie materiały z modelem,
Victorem Stadnichenko
. Powodem decyzji był
obraźliwy komentarz na Instagramie
.
Stadnichenko był podopiecznym warszawskiej agencji
Rebel Models
, który zasłynął udziałem w 2. edycji
Big Brothera
. Z Reserved współpracował przy dwóch projektach.
Komentarz, który przesądził o zerwaniu z nim współpracy, odnosił się do ostatniego skandalu z
finalistą 9. sezonu
Top Model
, Dominikiem D’Angeliką
. Na 2 dni przed zakończeniem programu wyszło na jaw, że model był w przeszłości sądzony za gwałt i ciężkie pobicie.
Stadnichenko zabrał w sprawie głos na Instagramie.
"
Myjcie się dziewczyny, nie znacie dnia ani godziny
" - napisał.
Komentarz spotkał się z oburzeniem internautów, którzy nagłośnili sprawę oraz
zwrócili się do Reserved i agencji Rebel Models z żądaniem reakcji
.
Ostatecznie i marka, i agencja postanowiły zakończyć współpracę z modelem.
"Jesteśmy firmą, której filarem są kobiety, więc dla nas
poglądy głoszone przez tego modela są nie do przyjęcia
. Zdecydowaliśmy o tym, że usuniemy z naszej strony wszystkie zdjęcia z Victorem Stadnichenko, a także
nie będziemy kontynuować współpracy
" - informuje marka.
"Pod naszymi skrzydłami
nie będzie zgody na zachowania umniejszające krzywdom ofiar
, dlatego w dniu dzisiejszym zdecydowaliśmy, by zakończyć współpracę z Victorem" - czytamy w komunikacie agencji Rebel Models.