fot. East News
Chiny
zdecydowały się na zamknięcie
11-milionowego miasta Shijiazhuang
w północnej prowincji Hebei. Wszystko po to, by powstrzymać
największy od miesięcy wybuch epidemii koronawirusa
.
W czwartek urzędnicy ogłosili
zakaz wyjazdów służbowych dla wszystkich mieszkańców z Shijiazhuang
. Wyjątek stanowią nagłe przypadki.
W środę łącznie odnotowano
117 zakażeń Covid-19, w tym 67 bezobjawowych
. W całych Chinach z kolei odnotowano 123 przypadki zachorowań i jest to największa liczba zachorowań od końca października.
W związku z wprowadzonymi obostrzeniami mieszkańcy nie mogą opuszczać miasta, ponieważ główne
autostrady zostały zablokowane, dworce kolejowe i autobusowe zamknięte, a loty odwołane
. Zakazano organizowania zgromadzeń i zamknięto wszystkie szkoły.
Sytuacja epidemiczna w Shijiazhuangu pogarsza się z dnia na dzień, a za kilka tygodni obchodzony będzie chiński Nowy Rok.