19 marca na oficjalnym profilu Piekar Śląskich na Facebooku pojawiło się
wideo pornograficzne
z nagą kobietą, która wypinała pośladki w stronę obiektywu. Kolejnego dnia ktoś umieścił na fanpage’u scenę dwóch całujących się kobiet.
- Nie mamy możliwości zalogowania, nikt z urzędu nie jest już jego administratorem. Mówiąc wprost: w tej chwili to nie jest nasz profil - relacjonował Krzysztof Turzański, wiceprezydent Piekar Śląskich.
Kilka dni później administratorzy z urzędu miasta oświadczyli, że w dniu 20 marca skierowano
zawiadomienie do prokuratury
o możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę gminy Piekary Śląskie.
"Treści erotyczne publikowane były przez osoby, które dokonały kradzieży konta. Przez cały ten czas prowadziliśmy prace zmierzające do odzyskania konta, niestety procedury Facebook (Meta) w takim przypadku są bardzo długotrwałe. Do chwili obecnej nie odzyskaliśmy pełnego dostępu do naszego profilu. Nadal prowadzone są prace zmierzające do przejęcia pełnej kontroli" - czytamy.