Szkoła podstawowa Cave w 18 dzielnicy, fot. Twitter/Mairie de Paris
Paryż
dołącza właśnie do miast, które
testują zakaz podwożenia dzieci do szkół i
wyłączają ulice przed budynkami z ruchu samochodowego. Od 1 września zmiany obejmą ulice przy
80 szkołach.
Ma to
poprawić bezpieczeństwo
zarówno dzieci, jak i ich rodziców.
O wprowadzanych zmianach poinformował w trakcie konferencji prasowej
David Belliard
, zastępca mera Paryża do spraw transformacji przestrzeni publicznej. Jak zapowiedział, wprowadzane będą
dwa rozwiązania
. Tam, gdzie to możliwe,
ulice zostaną całowicie wyłączone z ruchu i zamienione w strefy piesze
. W innych przypadkach
ruch będzie ograniczony do 20 km na godzinę lub ulice będą zamykane w godzinach porannych i popołudniowych.
Nada możliwy będzie wjazd dla pojazdów ratunkowych, transportu osób niepełnosprawnych czy dostaw.
Takie rozwiązanie od dawna testuje już m.in.
Wiedeń
.
Belliard zaznaczył, że zmiany po części związane są
zagrożeniem epidemiologicznym
i zwiększeniem dystansu społecznego. Celem w dłuższej perspektywie jest jednak zmiana zachowań komunikacyjnych, ograniczenie roli samochodu, poprawa jakości powietrza i bezpieczeństwa dzieci.
Do końca września zmiany mają objąć
80 szkół,
kolejne mają dołączać stopniowo mniej więcej do końca grudnia. Docelowo ruch ma zostać ograniczony przy
1200 szkołach
, w tym przy
300
całkowicie zamknięty.
Na ulicach przed szkołami już rozpoczęto wprowadzanie zmian. W zależności od miejsca stawiane są słupki, barierki i znaki informujące o wyłączeniach z ruchu.