fot. East News
Watykańskie biuro prasowe poinformowało, że "
papież Franciszek przyjął rezygnację z urzędu prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych
oraz z praw związanych z godnością kardynała, złożoną przez
kard. Giovanniego Angelo Becciu
".
W oświadczeniu nie podano żadnych szczegółów ani powodów decyzji.
Włoski dziennik
Corriere della Sera
podaje, że doszło do "
dramatycznej konfrontacji między kardynałem a papieżem
":
- Zawsze cię kochałem, szanuję cię, ale nic innego nie mogę zrobić - miał powiedzieć Ojciec Święty.
- Jestem zszokowany, zmartwiony. To cios dla mnie, mojej rodziny, mieszkańców mojego kraju.
Decyzję papieża przyjąłem z posłuszeństwa, ale jestem niewinny i to udowodnię.
Proszę Ojca Świętego, aby dał mi prawo, bym się mógł bronić - skomentował sprawę kard. Giovanniego Angelo Becciu.
Kardynał jest zamieszany
w sprawę inwestycji ponad 200 mln dolarów funduszu prowadzonego przez włoskiego biznesmena
.
Dymisja według watykanistów
uznawana jest za sensację
. W czasie pontyfikatu Franciszka doszło już jednak do podobnej sytuacji. W 2015 r. przyjęto podobną dymisję Keitha O’Briena, który przyznał się do seryjnych nadużyć seksualnych.