Od kilku tygodni brazylijska
Amazonia
zmaga się z ogromną
suszą
, która coraz bardziej zagraża ludziom i zwierzętom. W ostatnich dniach w jeziorze Tefe znaleziono ponad
100 martwych delfinów
. Choć naukowcy mówią, że jest za wcześnie, aby wyrokować, co jest przyczyną ich śmierci, pierwsze ustalenia wskazują właśnie na suszę i ekstremalnie wysoką temperaturę wody.
Od ponad dwóch tygodni w stanie Amazonas obowiązuje stan zagrożenia środowiska. Władze odnotowują m.in. historycznie niski poziom wód Amazonki, obecnie jest on około 6 metrów niższy niż w ubiegłym roku.
O suszy w Amazonii pisaliśmy tutaj:
Jak informuje CNN, w sobotę państwowy Instytut Mamirauá w sobotę podał, że
w jeziorze Tefe znaleziono 102 martwe delfiny
. Pracownicy instytucji przyznali, że jest to niespotykana liczba zgonów, która prawdopodobnie ma związek z trwającą suszą oraz wysoką temperaturą wody.
"Jest jeszcze zbyt wcześnie, aby określić przyczynę tego ekstremalnego zdarzenia, ale zdaniem naszych ekspertów jest ono z pewnością powiązane z okresem suszy i wysokimi temperaturami wody w jeziorze Tefé, która
w niektórych punktach przekracza 39 stopni Celsjusza
" - podał instytut cytowany przez CNN.
Naukowcy i aktywiści próbują ratować ocalałe delfiny, przenosząc je do głównego odcinka rzeki, gdzie woda jest chłodniejsza. Operacja jest jednak bardzo skomplikowana, m.in. ze względu duże odległości.
- Przenoszenie delfinów do rzeki nie jest łatwe ani bezpieczne. Przed wypuszczeniem zwierząt trzeba za każdym razem sprawdzić, czy w wodzie nie ma szkodliwych dla nich toksyn lub wirusów - mówi w rozmowie z CNN André Coelho, badacz z Instytutu Mamiraua.