Wczoraj wieczorem media obiegła informacje na temat
rozbicia się niewielkiego samolotu pasażerskiego pod Moskwą
. Szybko pojawiły się doniesienia, że należał on do szefa grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna. Na pokładzie było 10 osób - 3 członków załogi i 7 pasażerów. Według wstępnych informacji maszyna
leciał sam Prigożyn
oraz jego
prawa ręka Dmitrij Utkin.
Informację o tym, że zarówno Prigożyn jak i Utkin byli na pokładzie samolotu, który się rozbił, potwierdziła Rosyjska Agencja Transportu Lotniczego (Rosawiacja).
W sieci pojawiły się nagrania z tego zdarzenia. Widać na nich, jak samolot spada, rozbija się i zaczyna płonąć.
Federalna Agencja Transportu Lotniczego wszczęła śledztwo ws. katastrofy:
"Komisja rozpoczęła działania na miejscu zdarzenia. Rozpoczęła zbieranie materiałów dotyczących przeszkolenia załogi, stanu technicznego samolotu, sytuacji meteorologicznej na trasie lotu, pracy służb dyspozytorskich i naziemnego sprzętu radiowego" - przekazała.
Choć rosyjskie media podawały już informację o śmierci Prigożyna, to grupa Wagnera wciąż jej nie potwierdzała. Dopiero około godziny 22,
grupa Wagnera wydała oficjalny komunikat
, w którym
potwierdziła śmierć swojego lidera
. Przekazano, że zginął on w "wyniku działań zdrajców Rosji":
"Szef grupy Wagnera, bohater Rosji, prawdziwy patriota, Jewgienij Wiktorowicz Prigożyn,
zginął w wyniku działań zdrajców Rosji
" - podała grupa Wagnera.
Federalna Agencja Transportu Lotniczego opublikowała
listę pasażerów
odrzutowca biznesowego, który rozbił się w obwodzie twerskim. Znaleźli się na niej Propustin Siergiej, Makaryan Jewgienij, Totmin Aleksander, Czekałow Walerij, Utkin Dmitrij, Matuseev Nikołaj, Prigożyn Jewgienij.
Centrum Dossier, które śledzi działalność przestępczą różnych osób związanych z Kremlem, zebrało informacje na temat pasażerów odrzutowca. W skrócie na Twitterze przedstawiła je badaczka zajmująca się m.in. tematyką Rosji Agnieszka Bryc:
W mediach społecznościowych pojawiły się informacje, zgodnie z którymi dowódcy grupy Wagnera mieli zebrać się na
pilnej naradzie,
podczas której mieli podjąć decyzje dotyczące działań po śmierci przywódcy i jego prawej ręki.
Ukraiński polityk Anton Geraszczenko dodał także, że rozpoczęła się ewakuacja wagnerowców z terytorium Białorusi do Rosji. Pojawiły się też plotki o ewentualnych groźbach odwetu za śmierć liderów grupy Wagnera:
Warto przypomnieć, że do rozbicia się samolotu z Jewgienijem Prigożynem doszło
dokładnie 2 miesiące
po tym, jak wraz ze swoimi ludźmi
zorganizował "rajd na Moskwę":