Donald Trump
wciąż organizuje spotkania ze swoimi
sympatykami
. W weekend były prezydent USA pojawił się w Dallas, gdzie rozmawiał z byłym dziennikarzem Fox News Billem O’Reillym.
Dziennikarz zapytał Trumpa o to, czy
przyjął dawkę przypominającą szczepionki
. Prezydent bez zawahania odpowiedział, że tak, co nie spodobało się jego sympatykom, którzy
wygwizdali go
. Polityk w odpowiedzi stwierdził, że nie powinni oni odrzucać szczepień:
- Zrobiliśmy coś, co jest historyczne.
Uratowaliśmy dziesiątki milionów istnień na całym świecie.
Zrobiliśmy to razem - odparł Trump.
- Jeśli nie chcesz tego brać, to nie powinieneś być do tego zmuszany.
Żadnego przymusu
, ale weź pod uwagę to, że uratowaliśmy dziesiątki milionów istnień - stwierdził.
Dodał też, że Covid-19 mógł zniszczyć kraj o wiele bardziej, gdyby szczepionki nie zostały opracowane.
Z podobną reakcję Trump spotkał się w sierpniu w Alabamie, wówczas
"polecał zaszczepienie się"
:
-
Trzeba robić to, co jest właściwe.
Polecam zaszczepienie się. Zrobiłem to. Zaszczepmy się. Macie wolny wybór, ja wziąłem szczepionkę i jeśli ona nie zadziała, to dowiecie się jako pierwsi - zakończył.
Przypomnijmy, że
wcześniej Trump bagatelizował pandemię
: