Fot.: East News / Fot.: tomtom.com
Holenderska firma
TomTom International BV
, będąca producentem systemów nawigacyjnych, przygotowała raport na temat zakorkowania ulic w
389 miastach
z całego świata. Z przekazanych informacji wynika, że w naszym kraju
największych korków można doświadczyć w Łodzi
, natomiast stolica pod tym względem znajduje się dopiero na piątej pozycji.
Autorzy rankingu doszli do wniosku, że kierowcy poruszający się po stolicy województwa łódzkiego spędzają w korkach
110 godzin rocznie
. Ta sytuacja wygląda podobnie we
Wrocławiu
, w którym średni roczny czas spędzony w korkach wyniósł
107 godzin
.
106 godzin
rocznie spędzają w korku natomiast ci, którzy jeżdżą po
Poznaniu
.
W pierwszej piątce najbardziej zakorkowanych miast w Polsce znalazły się również
Kraków
(98 godzin) oraz
Warszawa
(90 godzin). Co ciekawe, wyniki przekazane przez firmę są sprzeczne z danymi opracowanymi niedawno przez Inrix.
Tamtejsi analitycy doszli do wniosku, że w kierowcy poruszający się po stolicy naszego kraju spędzają średnio 70 godzin rocznie na staniu w korkach, co czyni ten obszar szóstym najbardziej zakorkowanym miastem w Europie.
TomTom International przekazało, że najmniej zakorkowanymi miastami w Polsce są
Białystok
,
Bielsko-Biała
i
Katowice
. Kierowcy poruszający się po tych obszarach spędzają w korkach średnio 60, 52 oraz 44 godziny rocznie.
Twórcy opracowania przeanalizowali również, w którym z polskich miast pokonanie dziesięciokilometrowego dystansu zajmuje najwięcej czasu. Okazuje się, że liderem zestawienia jest
Wrocław
, w którym przejechanie takiego odcinka zajmuje aż
28,56 minut
. W nieco korzystniejszej sytuacji znajdują się kierowcy poruszający się po
Poznaniu
, którzy pokonają 10 kilometrów w
27,04 minuty
. Podium w tej kategorii zamknęła
Łódź
z wynikiem
26,06 minuty
.
Na kolejnych pozycjach w zestawieniu znalazły się
Kraków
(24 minuty) oraz
Warszawa
(23,25 minuty). Tuż za tymi miastami uplasowały się Bydgoszcz (23,07 minuty) oraz
Gdańsk
,
Gdynia
i
Sopot
(po 23,06 minuty).
Pokonanie dziesięciokilometrowego odcinka zajmuje z kolei najmniej czasu tym kierowcom, którzy poruszają się po
Białymstoku
(19,26 minuty),
Bielsku-Białej
(17,05 minuty) oraz
Katowicach
(14,11 minuty). Co ciekawe, od 2013 roku w ostatnim z tych miast czas przejazdu wydłużył się jednak o 3,7%.