
Fot.: KMP Zamość
Policjanci z Zamościa w województwie lubelskim zatrzymali 25-latka, który w miniony weekend
zdenerwował się na innego uczestnika ruchu drogowego
i
strzelił do niego z wiatrówki
. Rany po postrzale były taki silne, że pokrzywdzony kierowca Audi musiał
skorzystać z pomocy lekarzy
, którzy usunęli śrut z jego ucha.
Funkcjonariusze dowiedzieli się o zdarzeniu w sobotę, kiedy na numer alarmowy zadzwoniła osoba, która była świadkiem tego zajścia. Z przekazanych informacji wynikało, że mężczyzna kierujący samochodem marki BMW wysiadł z pojazdu, a następnie podszedł do kierowcy Audi i
wycelował broń w jego głowę
.
Mundurowym udało się sprawnie dotrzeć do pokrzywdzonego. Mężczyzna przekazał mundurowym, że rana postrzałowa wymagała przeprowadzenia zabiegu, podczas którego lekarze usunęli śrut z małżowiny. Poszkodowany zeznał, że przyczyną zajścia miało być
niezadowolenie innego kierowcy
z manewru drogowego
wykonanego przez 33-latka.
Choć poszkodowany zrezygnował z pościgu za sprawcą zdarzenia, w wyniku podjętych działań policjantom szybko udało się ustalić dane kierowcy BMW. Był nim 25-latek z Zamościa. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Ustalono, że w trakcie zdarzenia nie znajdował się on pod wpływem alkoholu.
Śledczym udało się również zabezpieczyć broń pneumatyczną, z której 25-latek strzelał do poszkodowanego kierowcy. Okazało się, że była ona ukryta na posesji należącej do kuzyna sprawcy zdarzenia.
Zatrzymany 25-latek przyznał się do winy, a w poniedziałek usłyszał on zarzut
narażenia innej osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo
utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyźnie grozi
do 3 lat pozbawienia wolności
. Dopóki nie zapadnie wyrok, będzie on objęty dozorem policyjnym oraz zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego.