fot. East News
Przemysław Czarnek
w rozmowie z Onetem został zapytany m.in. czy wycieczki młodzieży żydowskiej do muzeów i niemieckich obozów zagłady w Polsce powinny odbywać się wyłącznie
wyłącznie z polskimi przewodnikami
. Minister edukacji i nauki odparł, że "tak właśnie powinno być".
- To my prowadzimy te muzea i to nasi przewodnicy, za nasze pieniądze są w nich zatrudnieni.
Nasi przewodnicy są dokładnie zaznajomieni z historią tego miejsca
i świetnie przekażą każdy fakt. Skoro za nasze państwowe pieniądze prowadzimy muzea, które pokazują bestialstwo niemieckich obozów koncentracyjnych, tak łatwo przeinaczanych na Zachodzie i w Izraelu, to my odpowiadamy za treść, która jest tam przekazywana - ocenił.
Zasugerował również, że dobrym pomysłem byłoby zrobienie
kopii muzeów Auschwitz-Birkenau i Konzentrationslager Lublin pod Berlinem
, bo to niemieckie obozy koncentracyjne.
- A w muzeach w Polsce jestem absolutnym zwolennikiem, by to nasi przewodnicy oprowadzali te wycieczki - dodał.
Dziennikarz Onetu zapytał Czarnka, czy to oznacza, że przewodnicy z Izraela przeinaczają fakty historyczne.
- Gdyby dziś pan zapytał młodzież z Izraela, kto jest odpowiedzialny za Holokaust, zapewniam, że
otrzyma pan odpowiedź, która dla pana, jako Polaka nie będzie przyjemna,
ale nade wszystko będzie to odpowiedź niezgodna z rzeczywistością Holokaustu. Zresztą sposób organizacji wycieczek z Izraela był znany. Trzymano młodzież z daleka od Polaków, bo wmawiano im, że ich tutaj nie lubią, że jest tu niebezpiecznie. Wielu z nich myśli, że skoro obozy są w Polsce, to obozy są polskie. Kłamstwo - podkreślił minister.
Mimo wszystko Czarnek chce, żeby ta młodzież dalej przyjeżdżała do Polski.
- Oni przyjeżdżają do jednego z najbezpieczniejszych krajów na świecie, w którym to my zapewniamy bezpieczeństwo wszystkim. I mogą korzystać z naszych przewodników. Widział pan kiedyś, by w wielkich i ważnych muzeach za granicą oprowadzali przewodnicy tam niezatrudnieni? Ja się z czymś takim nie spotkałem.
Serdecznie zapraszam wszystkich z Izraela, USA, Szwecji oraz innych krajów.
Z polskimi przewodnikami doskonale znającymi historię i kontekst - stwierdził.
Przypomnijmy, że Izraelskie Ministerstwo Edukacji zdecydowało o
odwołaniu tegorocznych wycieczek młodzieży do Polski.
Powodem decyzji ma być spór z Warszawą dotyczący noszenia broni przez ochroniarzy.
W wakacje do Polski miało przyjechać ok. 7 tys. uczniów z Izraela: