We wczorajszym programie
Gość Wydarzeń
pojawiła się minister rodziny i polityki społecznej
Marlena Maląg.
Rozmowa dotyczyła przede wszystkim
polityki prorodzinnej
prowadzonej przez państwo. Od 1 stycznia 2022 r. na drugie i każde kolejne dziecko w rodzinie w wieku od ukończenia 12. do 36. miesiąca życia będzie przysługiwać dodatkowe świadczenie.
Polityk podkreśliła, że to nie jedyne działania, które rząd ma realizować, by pomóc młodym zakładać rodzinę:
-
Inwestycja w rodzinę jest naszym priorytetem
. Polityka prorodzinna powinna być zmierzona na miarę potrzeb - powiedziała.
- 95 proc. młodych Polaków deklarowało, że chce założyć rodzinę. Co jest do tego potrzebne? Stabilna polityka mieszkaniowa, praca i opieka nad dziećmi do lat trzech - dodała.
-
Młodzi ludzie muszą wiedzieć, że państwo realizuje długofalową, konsekwentną, skuteczną politykę prorodzinną
. Muszą wiedzieć, że to nie są incydenty. My takie działania od sześciu lat podejmujemy - stwierdziła.
Prowadzący program zapytał Maląg o to, czy w obliczu niżu demograficznego Polska być może powinna otworzyć się na migracje. Polityk stwierdziła, że działania powinny skupiać się na systemowej polityce i wsparciu rodzin:
- My w swojej polityce demograficznej, strategii demograficznej, którą bardzo szeroko konsultowaliśmy, skupiamy się przede wszystkim na wsparciu rodzin, nie na tworzeniu polityki prorodzinnej opartej na migracji. Celowo i świadomie strategia demograficzna, która już niebawem będzie przyjmowana przez Radę Ministrów,
jest oparta nie na migrantach, tylko przede wszystkim na stworzeniu systemowej, kompleksowej polityki prorodzinnej
. Zależy nam na tym, żeby bronić wschodniej granicy. Zależy nam na bezpieczeństwie - stwierdziła.