Kilka dni temu Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zauważył, że
patostreamer Wojciech Olszański
w jedynym ze swoich filmów na YouTubie wydał
polecenie zabicia ukraińskiego dziennikarza,
aktywisty i trolla Igora Isajewa.
Sprawę YouTubowi zgłosił sam Isajew, jednak nie dostał on żadnej odpowiedzi od serwisu. W związku z tym serwis Wirtualne Media postanowił zapytać biuro prasowe Google, które są właścicielem platformy, o to czy wiedzą, jakie treści publikuje Olszański na YouTubie. Serwis nie otrzymał odpowiedzi od Google.
Co ciekawe wczoraj Marcin Celiński, redaktor naczelny Resetu Obywatelskiego, przekazał, że
kanał Olszańskiego i Osadowskiego został usunięty z YouTube'a:
Warto dodać, że to nie pierwsza sytuacja, kiedy Olszański
nawołuje do zabicia drugiego człowieka.
Na początku lutego kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji i Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali Wojciecha O. w związku z publicznym nawoływaniem do popełnienia przestępstwa. Mężczyzna groził śmiercią politykom, który poprą tzw. lex Kaczyński.
Obecnie prokuratury w całej Polsce mają prowadzić już ponad
30 postępowań karnych przeciwko Olszańskiemu i jego organizacji Rodacy Kamraci.