W Tajlandii właśnie trwa kryzys na fermach trzody chlewnej. Lokalne władze poinformowały w zeszłym tygodniu o
epidemii ASF
(African Swine Fever), czyli groźnej choroby wirusowej. W ramach walki z rozprzestrzenianiem się afrykańskiego pomoru świń, na fermach zabito tysiące zwierząt oraz zablokowano tymczasowo eksport wieprzowiny.
ASF spowodował wzrost cen oraz niedobory tego najpopularniejszego w Tajlandii mięsa. Jak informuje South China Morning Post, cena wieprzowiny wynosi aktualnie 200 bahtów (24,30 zł) za kilogram. Z tego powodu konsumenci przerzucili się na
mięso krokodyli
, które kosztuje około 70 bahtów (8,50 zł) za kilogram.
- Z całego kraju przychodzą zapytania. Początkowo nie wiedziałem, jak poradzić sobie z takim popytem. Restauracje i handlarze mięsem chcą, by im wysyłać duże ilości […], a inni klienci chcą tylko zamówić mięso krokodyla na spróbowanie, by samemu sobie je ugotować w domu - tłumaczył
Wichai Rungtaweechai
, który hoduje około 10 tysięcy gadów na fermie pod Bangkokiem.
Aktualnie zabija się
20 tysięcy krokodyli miesięcznie,
czyli dwa razy więcej niż kilka miesięcy temu.