W czwartkowej relacji dla magazynu Paris Match dwaj dziennikarze śledczy zajmujący się tematyką Rosji, poinformowali o swoich najnowszych ustaleniach dotyczących
Władimira Putina
. Regis Gente - autor książek o Rosji oraz Michaił Rubin twierdzą, że
ochroniarze Putina podczas zagranicznych podróży muszą zbierać jego kał
i przechowywać w specjalnej walizce aż do powrotu do Rosji.
Jak twierdzą reporterzy, udało się potwierdzić
dwa przypadki
, w których ochroniarze wykonywali ten "obowiązek": podczas wizyty Putina we Francji 29 maja 2018 roku i podróży do Arabii Saudyjskiej w październiku 2019 roku.
Jak podkreślają dziennikarze, tego typu operacja ma na celu
zmniejszenie ryzyka
, że wywiady obcych państw przebadają próbki odchodów i poznają informacje zawarte w DNA.
Dziennikarka Farida Rustamowa, komentując doniesienia dziennikarzy, napisała na Twitterze, że sama słyszała o tym od swoich informatorów. Według niej Putin ma podróżować za granicę
z własną toaletą
, a miejsca, w których bywa, są zobowiązane do zapewnienia mu osobnej, prywatnej łazienki na wyłączność.
Przypomniała również
wideo
z 2019 roku, które ostatnio znów zyskało na popularności, świadczące o tym, że Putin chodzi do łazienki w towarzystwie sześciu osób.