74-letni
George Blatti
z Nowego Jorku został
oskarżony o nielegalne wypisanie oraz sprzedaż ponad 1,8 miliona dawek uzależniających opioidów
. Lekarz
wypisywał recepty z bagażnika
swojego samochodu. Na skutek tego krzywego biznesu
jeden z jego pacjentów zmarł
w sierpniu zeszłego roku - doszło do przedawkowania.
Jak podaje stacja ABC, Blatti jest oskarżony o sprzedaż Roxicodone, Methadone i Dilaudid na parkingu sieci restauracji Dunkin Donuts w Baldwin na Long Island. Zarzuca się mu także sprzedaż leków w opuszczonych sklepie RadioShack, który służył jako prowizoryczny gabinet lekarski. Oskarżony przepisał
prawie 2 miliony dawek opioidów w ciągu pięciu lat
.
- Oskarżony, wieloletni lekarz, rzekomo wypisał wiele recept na niebezpieczne opioidy i amfetaminy w zamian za gotówkę. Z naszego dochodzenia wynika, że dr
George Blatti nie prowadził legalnej praktyki lekarskiej, nie badał swoich klientów i sprzedawał osobom uzależnionym od narkotyków recepty
na parkingach w całym hrabstwie Nassau - powiedziała
Madeline Singas
, prokurator okręgowa.
Blatti dobrowolnie przekazał władzom swoją licencję lekarską. W środę
zostały mu postawione zarzuty nielegalnej sprzedaży recept na substancje regulowane, fałszerstwa, lekkomyślnego narażania ludzi na niebezpieczeństwo
i karalnego wykorzystywania leków na receptę.