Wczoraj
Sąd Rejonowy w Płocku
uniewinnił trzy aktywistki
oskarżone o obrazę uczuć religijnych. Chodziło o rozwieszenie w okolicy kościoła plakatów z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej z tęczową aureolą.
- Działania aktywistek miały charakter prowokujący, ale miały na celu zwrócenie uwagi na homofobiczny i krzywdzący wystrój w kościele w Płocku.
Zrobiły to, by pokazać, że takie działania są nieakceptowalne. Nie była zamiarem aktywistek obraza niczyich uczuć religijnych ani znieważenie obrazu Matki Boskiej.
Ich działania miały na celu ochronę osób dyskryminowanych - stwierdził w uzasadnieniu wyroku sąd.
Rozprawę prowadziła
sędzia Agnieszka Warchoł.
TVP Info postanowiło przeprowadzić "śledztwo" w sprawie sędzi. Natychmiast wypomniano jej
związek z radnym Koalicji Obywatelskiej Mariuszem Pogonowskim
.
Dalej wspomniano, że radny KO
działa aktywnie na rzecz LGBT:
"Jako radny wnioskował m.in., by nie głosować nad poparciem projektu uchwały ws. obrony tradycyjnych wartości przeciwko ideologii LGBT" - napisano.
TVP Info zastanawia się, czy w związku z tym nie doszło do
konfliktu interesów
podczas orzekania:
"Czy przy orzekaniu przez partnerkę Pogonowskiego w sprawie o obrazę uczuć religijnych przez logo LGBT mogło dojść do konfliktu interesów?" - sugeruje TVP Info.
Wyrok komentuje także
Jerzy Kwaśniewski z Ordo Iuris
, który twierdzi, że "
wyrok zapadł bez właściwego pochylenia się nad ochroną pokrzywdzonego"
: