fot. East News
Na dziś w całej Polsce zaplanowane są
protesty
przeciwko przyjętej w piątek w Sejmie
ustawie "lex TVN"
. Ich organizatorami są Fundacja Grand Press i Komitet Obrony Demokracji. Do udziału w protestach zachęca m.in. Platforma Obywatelska i jej lider Donald Tusk, który ma się pojawić o godzinie 19 na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie:
Telewizja TVN uruchomiła także
specjalną stronę internetową
, na której zamieszczony jest
apel w obronie nadawcy
. Jest on skierowany do prezydenta Andrzeja Dudy, by zawetował nowelizację.
Edward Miszczak
, dyrektor programowy TVN, prosił widzów o
podpisywanie się pod apelem
:
- To miłe, że dziś ludzie na ulicach pokażą swój sprzeciw. Ale podpisanie apelu też jest istotne - mówił Miszczak.
"Apel w obronie TVN Wolne media są fundamentem demokracji. Chcę, by decyzja o tym, który kanał telewizyjny oglądam, należała wyłącznie do mnie. Chcę mieć dostęp do różnorodnych informacji, programów i rozrywki. Atak na wolność mediów ma daleko idące konsekwencje dla przyszłości Polski.
Niszczone są wzajemne relacje z USA, największym sojusznikiem i gwarantem bezpieczeństwa naszego kraju. Nie możemy na to pozwolić!
Potrzebujemy silnej, opartej na zaufaniu współpracy z międzynarodowymi partnerami. W związku z tym apeluję do Prezydenta RP Andrzeja Dudy, aby niezwłocznie zawetował lex TVN. Od niedzieli będziemy informować o możliwości poparcia apelu za pośrednictwem wszystkich kanałów TVN. Bardzo zależy nam na tym, by dzięki Państwa pomocy podpisało go jak najwięcej osób w całej Polsce. Głęboko wierzymy, że powszechny sprzeciw pomoże skutecznie zatrzymać lex TVN" - napisano z kolei na stronie internetowej apelu.
Telewizja TVN przesłała serwisowi Wirtualne Media oświadczenie w sprawie apelu i poprosiła o wsparcie:
- Przegłosowana w Sejmie ustawa lex TVN wprost uderza w TVN, który działa w Polsce nieprzerwanie od 24 lat patrząc każdej władzy na ręce i broniąc podstawowych wartości demokratycznych, takich jak prawo do rzetelnych informacji i wolność wyboru wyrażająca się m.in. poprzez dostęp do różnorodnych programów i rozrywki. Jako niezależne media, które są gwarantem istnienia demokracji, możemy obronić się jedynie działając wspólnie i mówiąc solidarnie jednym, silnym głosem. Dziękujemy za Państwa dotychczasowe wsparcie, które pozwoliło nam już raz skutecznie zatrzymać lex TVN. Niestety zagrożenie niespodziewanie powróciło. Jeśli zdecydują się Państwo ponownie zaangażować się w obronę wolności mediów w Polsce,
zwracamy się z serdeczną prośbą o udostępnienie w Państwa serwisach informacji oraz linku do apelu w obronie TVN: apel.tvn.pl
, który Państwa odbiorcy będą mogli podpisywać - napisał TVN.