fot. Facebook Miss Universe
W ubiegłym roku studentka i modelka
Sheynnis Palacios z Nikaragui
została wybrana na
Miss Universe
. 23-latka jest pierwszą miss, która pochodzi z Nikaragui. Kraj ten rządzony jest przez prezydenta Daniela Ortegę.
Palacios otrzymała od głowy państwa list z gratulacjami. Po kilku dniach sytuacja jednak się zmieniła. Miss znalazła się na liście opozycjonistek
"winnych przestępstwa konspiracji przeciwko ustrojowi kraju"
i została oskarżono o zdradę stanu. Według despotycznego prezydenta i jego otoczenia wybór 23-latki na reprezentantkę kraju był przejawem działalności antyrządowej. Modelka została oskarżona o udział w
masowych antyrządowych protestach
z 2018 roku, krwawo stłumionych przez wojsko i policję.
Guardian, który opisuje sytuację, podaje, że wówczas o domniemany spisek oskarżono szefową wyborów miss w Nikaragui Karen Celebertti. Kobieta miała według reżimu wykorzystać organizację konkursu do próby obalenia rządu przy współudziale udziale m.in. Palacios.
Organizatorkę konkursu miss oskarżono także o "pranie brudnych pieniędzy" i "szerzenie fałszywych informacji skierowanych przeciwko ustrojowi". Na początku roku kobieta wraz z mężem i synem została wydalona z ojczyzny. Z kolei Palacios po tym jak została oskarżona, postanowiła nie wracać do Nikaragui. Władze reżimu ostrzegły ją, że jeśli wróci do kraju, zostanie aresztowana i postawiona przed sądem za zdradę ojczyzny.