Szef rosyjskiej agencji
Roskosmos
poinformował, że do
2030 roku ma powstać niezależna, rosyjska stacja kosmiczna
. Agencja czeka teraz na "zielone światło" od prezydenta Rosji Władimira Putina.
- Chcemy zrobić nowy krok w załogowym podboju kosmosu - powiedział szef agencji Dmitrij Rogozin.
W związku z tym zakończona zostałaby współpraca Rosji z pozostałymi krajami zaangażowanymi w projekt Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, zainicjowana w 1998 roku. Szef rosyjskiej agencji Roskosmos zapowiedział, że rosyjska stacja nie będzie zamieszkana bez przerwy, ponieważ jej orbitalna ścieżka narażałaby ją na wyższe promieniowanie.
-
Jeśli chcesz, żeby coś było dobrze zrobione, zrób to sam
- zapewnił.
Według planów stacja może zostać także wyposażona w roboty w technologii sztucznej inteligencji. Anonimowe źródła agencji Interfax podają, że Rosja przeznaczyła na projekt
6 mld dolarów
.