Niedawno w mediach pojawiły się informacje o powstaniu nowej organizacji, która ma zamiar organizować
walki typu freak fight
. Na czele
Royal Divison
stoi aktor
Antoni Królikowski.
"Antek nie boi się żadnych wyzwań, bo drzemie w nim dusza wojownika i odkrywcy. Jako aktor walczył w powstaniu warszawskim, był pilotem Dywizjonu 303, bronił Karbali w Iraku, a nawet miał swój gang pseudokibiców jako Bad Boy Patryka Vegi" - tak przedstawiony jest Antek Królikowski w postach promujących federację w mediach społecznościowych.
Wczoraj odbyła się pierwsza
konferencja federacji
, która wywołała niemały skandal. Zapowiedziano na niej, że
30 kwietnia w Opolu
na pierwszej gali dojdzie do
walki "fake Putin vs fake Zełenski"
.
Chwyt marketingowy Antka Królikowskiego i jego ekipy nieszczególnie spodobał się jego fanom i znajomym:
Sytuacja zbulwersowała także samego
prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego
. Opublikował on wpis w mediach społecznościowych, w którym
zapewnia, że w Opolu nie dojdzie do wydarzenia
, które jest "w paskudny sposób" promowane. Dodał, że już wydał polecenie uniemożliwianie realizacji tego wydarzenia: