Niezależny białoruski serwis internetowy Nexta opublikował
nagranie z pomieszczenia opuszczonego przez rosyjskich żołnierzy,
będących w Ukrainie. Widać na nim masę
czajników elektrycznych
, które Rosjanie ukradli z opuszczonych domów. Okazuje się jednak, że żołnierze nie potrafili z nich korzystać. Czajniki stawiali
na kuchence gazowej
i w ten sposób podgrzewali wodę.
Żołnierze, kradnąc czajniki, nie zabierali ze sobą podstawek, dzięki którym można podłączyć je do prądu.
"Ponieważ czajniki elektryczne w połączeniu z kuchenką gazową szybko stają się bezużyteczne,
"rzemieślnicy" postanowili ukraść ich więcej.
Nie myśleli jednak o kradzieży podstaw zasilających" - opisuje NEXTA na Twitterze.
The Washington Post informował, że w ostatnich dniach Rosjanie
masowo uciekają z terenów, do których docierają ukraińscy żołnierze
. Kradną z domostw m.in. cywilne ubrania, telefony komórkowe i rowery:
- Przyszli do naszych domów, by wziąć nasze ubrania. Nie chcieli, aby drony dostrzegły ich w mundurach. Wzięli nasze rowery. Dwóch z nich przystawiło pistolet mojemu mężowi do głowy, dopóki nie oddał im kluczyków do auta - powiedziała dziennikowi lokalna mieszkanka Ołena Matwienko.