Bloger z Tadżykistanu i jego dziewczyna-modelka zostali skazani przez moskiewski sąd na
10 miesięcy więzienia
. Uznano, że sprośne
zdjęcie z katedrą w tle
, które bloger zamieścił na Instagramie, naruszyło przepisy dotyczące obrazy uczuć religijnych.
23-letni
Ruslan Bobiew
- bloger i prankster pochodzący z Tadżykistanu i jego dziewczyna, modelka
Anastazja Chistowa
urządzili sobie niedawno sesję zdjęciową na moskiewskim Placu Czerwonym. Wśród kilku zdjęć było ujęcie na tle katedry św. Bazylego, na którym
Rosjanka klęczy przed swoim chłopakiem
w kurtce z napisem "Policja". Fotografia wywołała wiele kontrowersji, uznano, że jest to prowokacyjna inscenizacja seksu oralnego.
Bobiewa i Chistową zostali zatrzymani i trafili na 10 dni do aresztu, ponadto od razu wymierzono im karę 5 tysięcy rubli. Wkrótce media społecznościowe obiegł filmik, na którym
bloger przeprasza i obiecuje, że nigdy nic takiego nie zrobi
. Sprawa trafiła jednak do sądu, który uznał, że Bobiew i Chistowa obrazili uczucia religijne. W związku z tym trafią na
10 miesięcy do więzienia
. Dokładnie tyle zażądał dla pary prokurator.
Media zauważają, że wyrok jest wyjątkowo surowy, do tej pory podobne sprawy zazwyczaj kończyły się grzywnami lub karami w zawieszeniu.
Sąd zdecydował również o
deportacji
blogera do Tadżykistanu, do której dojdzie po odbyciu przez niego kary więzienia.