fot. East News
Departament Sprawiedliwości oskarżył syna prezydenta USA Huntera Bidena o
niepłacenie federalnego podatku dochodowego
w 2017 i 2018 roku oraz
nielegalne posiadanie broni
w 2018 roku. Zespół prawników mężczyzny osiągnął porozumienie z prokuratorami federalnymi i ma w środę przyznać się do popełnienia trzech przestępstw.
Wieloletnie dochodzenie w sprawie syna Joe Bidena zostało wszczęte jeszcze za prezydentury Donalda Trumpa.
- Wiem, że Hunter uważa, że ważne jest, aby wziąć odpowiedzialność za te błędy, które popełnił w okresie zamieszania i uzależnienia w swoim życiu - powiedział Christopher Clark, adwokat Bidena w rozmowie z agencją AP.
Rzecznik Białego Domu Iam Sams oświadczył, że "prezydent i pierwsza dama wspierają swojego syna w odbudowie swojego życia".
"Nie mamy więcej komentarzy" - dodał.
Trump skomentował ugodę we wpisie na portalu Truth Social.
"Wow! Skorumpowany Departament Sprawiedliwości Bidena właśnie oczyścił Huntera Bidena z setek lat odpowiedzialności karnej dając mu przepustkę. Nasz system nie działa!" - napisał.
Przypomnijmy, że Trump w 2022 roku wezwał prezydenta Rosji do ujawnienia informacji dotyczących rzekomych kontaktów między wschodnioeuropejskimi oligarchami a Hunterem Bidenem. Syn prezydenta miał otrzymać miliony dolarów od wdowy po merze Moskwy Jeleny Baturiny.