Platforma Obywatelska wypuściła dziś nowy spot, tym razem dotyczący
afery wizowej
. Występuje w nim
Bogusław Wołoszański
, była gwiazda TVP, który zasłynął programem
Sensacje XX wieku
, a teraz jest "jedynką" Koalicji Obywatelskiej w Piotrkowie Trybunalskim.
Cały spot wygląda na inspirowany programem Wołoszańskiego. Pojawia się w nim głównie on sam, przeplatany kadrami z polsko-białoruskiej granicy, a klimatu dopełnia niepokojąca muzyka. Spot skupia się na pytaniu,
czy Jarosław Kaczyński wiedział o aferze wizowej
.
- Czy można powiedzieć, że to, co dzieje się na naszych oczach i bardzo nas niepokoi, to tylko mała aferka z udziałem kilku urzędników Ministerstwa Spraw Zagranicznych i kilkudziesięciu nielegalnych imigrantów? - zastanawia się Wołoszański.
- Rząd skąpi odpowiedzi, więc sami musimy odpowiedzieć na to pytanie. Jarosław Kaczyński objął urząd wicepremiera do spraw bezpieczeństwa w 2020 roku. Można byłoby uznać, że to było to znakomite posunięcie, przygotowanie rządu do nadchodzących złych czasów. Wkrótce, rok później w Usnarzu zatrzymano w grupę 32 nielegalnych imigrantów. Wydawałoby się że zagrożenie narastało, że coraz większa liczba imigrantów wdzierała się w nasze granice, żeby przez Polskę pójść dalej na zachód, wedrzeć się do państw Unii Europejskiej. Ruszyła budowa długiego na 200 km płotu, który miał zatrzymać tę falę nielegalnych imigrantów. Ale
statystyki wskazują coś innego
. Z 8 000 w październiku i listopadzie 2022 roku do 470 000 w grudniu - tłumaczy kandydat KO.
- Ta inwestycja kosztowała 1 miliard 600 milionów złotych publicznych pieniędzy. W tym czasie amerykańskie służby informowały nasz rząd o nielegalnym handlu wizami.
Czy wicepremier do spraw bezpieczeństwa o tym wiedział, czy zostało to przed nim starannie ukryte?
Jeżeli tak to, kto to zrobił i dlaczego? To ostatnie pytanie wydaje się najłatwiejsze, gdyż ujawnienie i przeciwdziałanie mogą zepsuć interes. Jarosław Kaczyński zrezygnował z urzędu wicepremiera do spraw bezpieczeństwa, mówiąc "moja misja została wypełniona", ale pozostało ogromnie wiele pytań. Czy znał odpowiedzi na te pytania? My naród nie znamy, ale możemy liczyć na to, że te pytania znajdą odpowiedź już wkrótce.
Przypomnijmy, że w sprawie "afery wizowej" trwa śledztwo CBA i prokuratury. Rząd uważa, że nie ma żadnej afery, a prawdziwa korupcja w zakresie wydawania wiz miała miejsce za rządów PO.