Fot. Instagram: @barkair
Niedawno działanie rozpoczęła liia BARK Air,
pierwsza na świecie linia lotnicza stworzona dla psów,
która
ma już za sobą lot z Nowego Jorku do Los Angeles. Jej celem jest dostosowanie podróży samolotem dla
możliwie największego komfortu czworonogów
. Jak na razie bilet dla właściciela z jego pupilem kosztuje
między 6 a 8 tys. dolarów
.
Odprawa lotniskowa trwa godzinę i jest przeprowadzana bez kolejek i klatek, dla zminimalizowania stresu u zwierząt. Później konsjerż pomaga im oswoić się z otoczeniem i przygotować do podróży. Na pokładzie
psy dostają wodę lub bulion z kości
, a w razie potrzeby właściciele mogą skorzystać ze środków uspokajających, ciepłych ręczników o zapachu lawendy, woreczków na odchody lub smyczy.
Na razie BARK Air obsługuje jedynie loty z Nowego Jorku do Los Angeles lub Londynu. Operuje samolotami Gulfstream G5s, które mogłyby pomieścić do 15 pasażerów wraz z ich pupilami, jednak
linia obiecuje sprzedawać nie więcej niż 10 biletów na lot
, by zapewnić zwierzętom wystarczająco dużo miejsca. Bilety do Los Angeles kosztują 6 tysięcy dolarów, a do Londynu 8, jednak BARK Air z czasem liczy na obniżenie cen i dodanie nowych połączeń.
Główną motywacją do stworzenia linii lotniczej dla psów był brak zapewnienia dogodnych warunków podróży z pupilem przez innych przewoźników. Obecnie małe psy, mieszczące się w torbie transportowej, mogą przebywać na pokładzie razem z właścicielem, jednak większe psy trafiają w klatkach do luku bagażowego. Szef BARK Air,
Matt Meeker, odbył taką podróż
, by pokazać skąd wzięła się motywacja do założenia firmy.
Linia chce kierować swoje usługi do właścicieli, którzy lubią rozpieszczać swoich pupili i stawiają ich komfort ponad swój. Cała strona internetowa BARK Air kierowana jest do psów, co widać szczególnie w sekcji pytań i odpowiedzi, gdzie możemy znaleźć takie zakładki jak "czy mogę zabrać człowieka ze sobą?", "jakich dokumentów potrzebujemy mój człowiek i ja?", "czy w samolocie będę mógł sobie ulżyć?" lub "czy ludzie będą klaskać po lądowaniu?".