Wczoraj
Onet
opublikował obszerny reportaż na temat mobbingu i wieloletniego dręczenia ludzi w stowarzyszeniu
Wiosna
księdza
Jacka Stryczka.
Twórca
Szlachetnej Paczki
miał przez lata celowo poniżać, wywoływać strach oraz szantażować swoich współpracowników. Wiele osób doprowadził na skraj załamania nerwowego.
Po publikacji kuria poprosiła księdza o wyjaśnienia. On sam nazwał zarzuty
"absurdalnymi",
a oskarżenia o mobbing i poniżanie - "utożsamianie go ze swoim problemem". Dlatego jest mu przykro:
Jest mi przykro, że ktoś utożsamia mnie ze swoim problemem. Jesteśmy po prostu start-upem
- powiedział.
Nawet w tym tekście
[Onetu]
nie znajduję informacji o tym, co takiego robię źle, poza tym, że jestem wymagający.
W obronie Stryczka stanął na
Facebooku Jurek Owsiak,
który apeluje, by nie oceniać oskarżeń i mobbing i dręczenie wolontariuszy pochopnie:
Głos w obronie księdza zabrał też założyciel
KOD-u,
Mateusz Kijowski, który uważa, że reportaż Onetu to "gra sygnalistów" i zastanawia się, "kto poszczuł i po co":