fot. East News
Rzeczpospolita
dotarła do danych, z których wynika, że
zaostrzenie kar dla kierowców nie wpłynęło znacząco na liczbę wypadków
, których ofiarami są piesi.
Od początku roku doszło do 3746 wypadków z udziałem pieszych, czyli
o 248 więcej niż w analogicznym okresie w 2021 roku
. Podobnie prezentuje się liczba zgonów - dotychczas w tym roku zginęło 356 pieszych, a więc tylko o 17 osób mniej niż rok temu.
Redakcja podkreśla, że w tym roku w terenie zabudowanym zginęło 238 pieszych w 3409 wypadkach. Sytuacja wygląda dużo gorzej poza miastami - w 337 wypadkach aż 118 pieszych straciło życie.
- Kierowcy chcą nadrobić czas i
poza miastem mocniej przyciskają pedał gazu
. A uderzenie pieszego przy prędkości jazdy 60 km/h praktycznie nie daje mu szans na przeżycie. I w razie wypadku poza obszarem zabudowanym później dociera pomoc - tłumaczył insp. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP w rozmowie z
Rz
.
Dane Komendy Głównej Policji wskazują, że w tym roku na pasach zginęło 113 osób, w ubiegłym 99, natomiast dwa lata temu 150. Winę ponoszą głównie kierowcy.
Rozmówcy
Rzeczpospolitej
podkreślili, że wpływ na skalę wypadków ma
rekordowa liczba uchodźców z Ukrainy
, którzy stanowią wiele ofiar wśród pieszych. Znaczenie może mieć także gorsza widoczność, ponieważ miasta na krócej włączają oświetlenie uliczne.
- Na skuteczność nowych przepisów wpływ ma sposób rozpowszechniania informacji o nich oraz ich egzekwowanie. Samo prawo nie wpłynie na zmianę postaw i zachowań kierowców - skomentowała Maria Dąbrowska-Loranc, kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego.