W sobotę zakończyła się wizyta ad limina drugiej grupy polskich biskupów w
Watykanie
. Wśród nich znaleźli się biskupi z archidiecezji poznańskiej.
W rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną
abp Stanisław Gądecki
opowiedział o wizycie w Kongregacji ds. Biskupów. Przewodniczący KEP miał zostać poproszony o
przedstawienie sytuacji Kościoła w Polsce
. Duchowny zwrócił uwagę na dużą liczbę przypadków
wykorzystywania seksualnego
małoletnich przez osoby duchowne.
W odpowiedzi przewodniczący kongregacji, kard. Marc Ouellet przypomniał arcybiskupowi Gądeckiemu o dokumencie "Vos estis lux mundi", motu proprio papieża Franciszka, w którym mowa m.in. o
postępowaniu i karaniu biskupów za tuszowanie takich przypadków.
Dokument obowiązuje od 2019 roku i został zatwierdzony na 3 lata. Kongregacja przewiduje wprowadzenie korekt w dokumencie.
Przewodniczący KEP miał zasugerować jedną z nich, twierdząc, że
duchowni w Polsce krytykują kary wobec biskupów
za niedociągnięcia, uchybienia czy zapomnienia w prowadzeniu spraw duchownych oskarżonych o pedofilię.
Według duchownych z Polski istnieje dysproporcja między karami, które zostały nałożone na biskupa po wstępnym dochodzeniu, a sytuacją pedofila, który po pięciu latach wychodzi z więzienia, rozpoczynając swoje życie od nowa. Z kolei biskup, który "niedopilnuje" sprawy jest usunięty z urzędu i trwa na niego nagonka medialna.
- Ksiądz kardynał był trochę zaskoczony tym moim głosem, ale potem zwrócił uwagę, że nie jest to nasza agresja w stosunku do Stolicy Apostolskiej tylko postawienie pytania, czy to wszystko stosuje się według zasady proporcjonalności winy do kary - mówił abp Gądecki w rozmowie z KAI.