Jacek Murański
, który znany jest z gry w polskich serialach oraz obnoszenia się ze swoim patriotyzmem,
zaatakował youtubera Sergiusza Górskiego
, który prowadzi kanał TheNitroZyniak. Mężczyzna rozpowszechnia fałszywe informacje o ojcostwie twórcy.
Murański twierdzi, że
biologicznym ojcem dziecka influencera jest Rafał Górniak
występujący w internecie pod pseudonimem TakeFun. Wszystko dlatego, że youtuber naśmiewa się z Polski i Polaków, chwali się swoimi niemiecko-rosyjskimi korzeniami oraz szkaluje postać Jana Pawła II - a to nie spodobało się aktorowi.
Wczoraj odbył się kolejny program na kanale federacji Fame MMA w formule cage z udziałem m.in. Murańskiego i TakeFuna.
- Rafciu, a
długo będziesz jeszcze uciekał od tych alimentów
dla Nikosia [syna Górskiego - red.]? - zapytał Murański.
To pytanie rozzłościło Górniaka.
- Jak możesz takie rzeczy robić? To dziecko sześcio czy siedmioletnie, być może dojdzie do niego w tym momencie, że insynuujesz, że
jego matka się puszcza z kimś innym
. To jest obrzydliwe - wyjaśnił youtuber.
Nitro postanowił zareagować na pomówienia i
zapowiedział pozew przeciwko Murańskiemu
.
- Jak wrócę do Polski w tym tygodniu i założę mu sprawę w sądzie. Ja dużo rzeczy rozumiem. Ja też jestem odpowiedzialny za wiele rzeczy, które mówię i mogę ponosić za nie odpowiedzialność, ale nie moja rodzina. Potem pisze do mnie kuzyn, dzwoni do mnie ciocia, odzywa się do mnie babcia i mówi: "co tu piszą? że to nie jest twoje dziecko?” - wyznał Górski.
Nitro ma też
pretensje do samej federacji Fame MMA
, która zapewnia przestrzeń Murańskiemu i jego rodzinie do obrażania twórcy na wizji.
0 Ja wiem, że w Fame dymy i wszystko fajnie, ale nie wiem kto z was wszystkich wpadł na pomysł, żeby przyjść i dać przestrzeń, żeby już nie wiem, trzeci czy czwarty program wypowiadali takie, a nie inne rzeczy, żeby
tak znieważyli inną osobę
. Ja rozumiem, że pobijacie rekord na live, że macie lajki, że może się to na PPV przełoży, ale jest pewna granica - dodał.
Zachowanie Murańskich irytuje także innych influencerów czy internautów. Na Twitterze pojawiło się mnóstwo wpisów krytykujących działania rodziny.