Matt Kean
, minister środowiska
w australijskim stanie Nowa Południowa Walia
poinformował, że
specjalnie wyszkoleni strażacy wzięli
udział w
tajnej misji,
której celem było
uratowanie przed pożarami unikalnych drzew rosnących na terenie Parku Narodowego Wollemi w Górach Błękitnych.
Populacja wolemii szlachetnych zwanych inaczej
"drzewami dinozaurów"
sięga
tylko około 200 sztuk
. Szacuje się, że drzewa występowały na świecie
już 200 mln lat temu.
Drzewa odkryto w 1994 roku w Parku Narodowym Wollemi w Nowej Południowej Walii. W celu ich ochrony dokładna lokalizacja występowania drzew utrzymywana jest w ścisłej tajemnicy.
The Guardian
podaje, że teren, na którym znajdują się drzewa, znajduje się
około 200 kilometrów na północ od Sydney.
Matt Kean akcję strażaków opisał jako
"bezprecedensową misję ochrony środowiska".
Dwie organizacje NSW National Parks and Wildlife Service i NSW Rural Fire Service oraz wyspecjalizowani strażacy zrzucali z helikopterów wodę, w miejscach gdzie ogień zbliżał się na niebezpieczną odległość do drzew.
- W okolicy pojawił się ogień. Przez kilka dni nad lasem unosił się gęsty dym, więc nie wiedzieliśmy, czy zostały uszkodzone. Wszyscy czekali z zapartym tchem - powiedział Kean.
Drzewa ostatecznie udało się uratować.