Śledztwo Bloomberga wykazało, że
amerykański program wsparcia dla małych przedsiębiorstw
mógł przekazać nawet
miliard dolarów
firmom-widmom. W niektórych rejonach kraju liczba bezzwrotnych pożyczek znacznie przekroczyła liczbę kwalifikujących się przedsiębiorstw.
Serwis tłumaczy, że świetnym przykładem podejrzanego rozdysponowywania grantów był
rejon Chicago
. W mieście i okolicach przyznano
81 tysięcy bezzwrotnych pożyczek
w maksymalnej wysokości
10 tysięcy dolarów
każda, choć tylko
19 tysięcy przedsiębiorstw
spełniało stawiane przez rząd warunki. Oznacza to, że tylko w tej jednej aglomeracji
600 milionów dolarów
trafiło na konta firm-krzaków.
Organ odpowiedzialny za wsparcie,
federalna agencja ds. małych przedsiębiorstw (Small Business Administration)
tłumaczy, że priorytetem przy rozdysponowywaniu funduszy był czas. Amerykańskie przedsiębiorstwa mogą ubiegać się o dodatkowe pożyczki z tytułu strat związanych z klęskami żywiołowymi, do których kwalifikuje się też pandemia, ale zdobycie pieniędzy w tym przypadku trwa miesiącami. Wsparcie od Small Business Administration miało
jak najszybciej zasilić budżety przedsiębiorców
i dlatego weryfikacja aplikacji często po prostu nie miała miejsca.
Inspektor generalny SBA,
Hannibal "Mike" Ware
, tłumaczy, że doszukał się wielu przekrętów. Jako że do programu kwalifikowały się firmy zatrudniające co najmniej 10 osób, niektórzy na ostatnią chwilę "zatrudniali" przypadkowych ludzi, którym oferowali jednorazową płatność w zamian za dane i podpis. Inni oszukiwali,
zakładając firmy tylko na potrzeby zdobycia rządowego wsparcia
. Zgodnie z zasadami SBA, do programu kwalifikowały się przedsiębiorstwa, które funkcjonowały przed 31 stycznia, ale weryfikacja aplikacji nie wychwyciła wielu przekrętów związanych z tym wymogiem.
W odpowiedzi na zarzuty Bloomberga o źle rozdysponowanym
miliardzie dolarów
SBA podkreśla, że
odrzucone przez ich system
wnioski opiewały na
łączną kwotę 8,8 miliarda dolarów
.
Śledztwo Bloomberga skupiało się wyłącznie na wnioskach o granty w maksymalnej wysokości
10 tysięcy dolarów
. Nie wiadomo, jak sprawy wyglądały w przypadku aplikacji o wsparcie w wysokości
od tysiąca do 9 tysięcy dolarów
, ale prawdopodobnie przekrętów było jeszcze więcej.