fot. East News
Fińska państwowa firma energetyczna Gasum poinformowała, że
import gazu ziemnego z Rosji zostanie wstrzymany
jutro o godzinie 7:00 rano. Spółka zapewnia, że dostawy gazu dla klientów nie powinny ucierpieć.
"Od jutra, w nadchodzącym sezonie letnim, Gasum będzie dostarczać swoim klientom gaz ziemny z innych źródeł poprzez gazociąg Balticconnector. Stacje tankowania gazu Gasum w obszarze sieci gazowej będą nadal normalnie funkcjonować" - informuje nordycki operator.
Rosja wstrzymuje dostawy do Finlandii, ponieważ
kraj odmawia zapłaty za gaz w rublach
, czego wymaga Władimir Putin od "państw nieprzyjaznych". Ponadto Finlandia zdecydowała się na
złożenie wniosku o członkostwo w NATO
:
"Jest nam niezmiernie przykro, że dostawy gazu ziemnego w ramach naszego kontraktu zostaną teraz wstrzymane. Jednak
starannie przygotowaliśmy się na tę sytuację
i pod warunkiem, że nie wystąpią zakłócenia w sieci przesyłowej, będziemy w stanie zaopatrywać w gaz wszystkich naszych klientów w nadchodzących miesiącach" - przekonuje Prezes Zarządu Gasum Mika Wiljanen w komunikacie.
Niemal 100 procent zużywanego gazu w Finlandii pochodzi z Rosji, jednak gaz stanowi około 5 procent ogólnego zapotrzebowania na energię w kraju.
Rzecznik Kremla pytany o sprawę odpowiedział, że "oczywiste jest, że nikt nie dostarczy niczego za darmo". W niedzielę
Rosja odcięła również dostawy prądu do Finlandii
i groziła odwetem, gdyby rząd kraju zdecydował się na złożenie wniosku o przystąpienie do Sojuszu Północnoatlantyckiego.