Wczoraj, zaledwie dzień po rozpoczęciu
festiwalu filmowego w Gdyni
z konkursu głównego wycofano film
Jacka Bromskiego
pt.
Solid Gold
, inspirowany aferą Amber Gold. Organizatorzy festiwalu tłumaczyli, że
film nie otrzymał kolaudacj
i z powodu rozbieżności pomiędzy opinią producenta, czyli
Akson Studio
i koproducenta, czyli
TVP
.
Sam reżyser przekonywał, że
to TVP wywarła presję
na producenta, aby wycofać
Solid Gold
z festiwalu, ponieważ wcześniej
nie wyraził on zgody na przemontowanie filmu i jego propagandowe wykorzystanie przed wyborami
.
Jak tłumaczył natomiast
Michał Kwiecińsk
i z Akson Studio,
TVP żądała od reżysera skrócenia filmu o 20 minut
.
- Jacek Bromski dokonał skrótu o 5 minut i podczas kolaudacji, która odbyła się 12 września,
TVP nie przyjęła filmu
- mówił w rozmowie z
Rzeczpospolitą
.
OKO.press publikuje z kolei
oświadczenie TVP
, która przekonuje, że
reżyser sam ocenzurował swój film
, bo udzieliła mu się
histeria wywołana przez
Gazetę Wyborczą
.
"Jacek Bromski, który przyszedł osobiście do Telewizji Polskiej po wielomilionowe wsparcie i wsparcie takie dla filmu uzyskał (...) Tymczasem
histeria wywołana latem br. przez
Gazetę Wyborczą
i środowiska sympatyzujące z osobami posądzanymi o współodpowiedzialność za aferę Amber Gold -
na tyle udzieliła się reżyserowi Jackowi Bromskiemu, że zdecydował się… OCENZUROWAĆ WŁASNY FILM
. Jacek Bromski
w wyniku politycznego nacisku i środowiskowej psychozy WYCIĄŁ kluczowe sceny nawiązujące do afery Amber Gold
, wstawione już do filmu, który w końcu stycznia 2019 roku osobiście, z satysfakcją dostarczył i zaprezentował w Telewizji Polskiej" - czytamy.
Dalej TVP tłumaczy, że w rezultacie powstał
"wyabstrahowany z realiów film o niczym"
. Do tego reżyser miał wydłużyć film o pół godziny do 140 minut, łamiąc tym samym umowę koproducencką zakładającą fabułę o długości 110 minut.
"Tak rażące i uchybiające etyce zawodowej i profesjonalizmowi decyzje godzące w dobro projektu »Solid Gold« uniemożliwiło TVP dokonanie odbioru filmu. TVP liczy na odzyskanie przez Twórców cywilnej i artystycznej odwagi,
odpolitycznienie swoich decyzji i przywrócenie filmu do uzgodnionego z TVP kształtu
, co jest możliwe w oparciu o już nakręcony i zaprezentowany materiał zdjęciowy".
Przypomnijmy, że w lipcu
Gazeta Wyborcza
alarmowała, że
pod naciskiem Jacka Kurskiego
premierę
Solid Gold
przeniesiono z lipca na październik,
by jego zwiastuny mogły być użyte w kampanii wyborczej
. Ostatecznie datę premiery wyznaczono na 18 października.