Wczorajsze sondażowe wyniki wyborów w Warszawie
wywołały wiele emocji, ponieważ chyba nikt nie spodziewał się, że rozstrzygną się one już w pierwszej turze. Zaskoczyło to nawet
Tomasza Lisa,
który szykował się na drugą:
Nie spodziewał się tego również Piotr Guział.
Były burmistrz Ursynowa początkowo miał kandydować samodzielnie, jednak w trakcie kampanii ogłosił, że popiera Patryka Jakiego, dostając w zamian propozycję objęcia urzędu wiceprezydenta. Miał się zajmować "kwestiami związanymi z kulturą, współpracą z przedsiębiorcami i szeroko pojętymi sprawami społecznymi".