W piątek
Mateusz Morawiecki
wystąpił podczas XVII Zjazdu Klubów
Gazety Polskiej
, gdzie mówił m.in. o wojnie w Ukrainie.
- Dziś spotykamy się w cieniu zupełnie nowej sytuacji, kiedy świat wstrzymał oddech, bo Putin i władza na Kremlu doszła do wniosku, że trzeba doprowadzić do przesilenia. Doszli do takiego wniosku, bo zauważyli, że przegrywają wyścig techniczny, technologiczny, gospodarczy i przemysłowy. Putin stworzył ideologię ruskiego miru, która czerpie z dwóch sowiecko-rosyjskich tradycji - powiedział.
Premier płynnie przeszedł do oceny, że
Polsce również grozi utrata suwerenności
, wymieniając trzy sposoby, w jaki sposób może się to stać.
- Pierwszy, to ten najbardziej brutalny,
gdy Putin zmiażdży Ukrainę, przyjdzie po kolejne państwa
. Za rok, za dwa, za trzy, za pół roku, nie wiemy. Przyjdzie po nas, po kraje bałtyckie. Dlatego spójność państw NATO i UE jest taka kluczowa, jest dzisiaj zaporą przed barbarzyńskim planem Putina. Drugi sposób to
utrata suwerenności gospodarczej przez wielki kryzys gospodarczy
, który może doprowadzić do nieznanych nam perturbacji gospodarczych. Trzeci sposób to gdy
przegramy wybory w październiku przyszłego roku
. Gdyby do tego doszło, to wtedy zobaczycie państwo, co oznacza prawdziwa utrata suwerenności przez naszych oponentów politycznych. To scenariusz niepokojący i zły dla Polski - podkreślił.
Wyraził nadzieję, że Polacy przekonają się, że polityka społeczna prowadzona przez PiS doprowadziła do zmniejszenia nierówności, zmniejszenia biedy, skrajnego ubóstwa.
Podczas wydarzenia Morawiecki znalazł również czas na przyjemności i
wziął udział w turnieju tenisa stołowego
, który jest ulubionym sportem premiera.
Przypomnijmy, że redaktorem naczelnym
Gazety Polskiej
i
Gazety Polskiej Codziennie
jest
Tomasz Sakiewicz
, czyli dziennikarz, który deklaruje się jako przeciwnik aborcji, a także jako zwolennik uprawiania dziennikarstwa wraz z wyrażaniem swoich poglądów oraz teorii, że katastrofa Tu-154 w Smoleńsku była zamachem.