fot. East News
Rosja zatwierdziła właśnie
transport 447 kóz
do Korei Północnej. To część szerokiej umowy między Moskwą a Pjongjangiem obejmującej takie sektory współpracy jak edukacja, rolnictwo i turystyka.
Rosyjski organ nadzorujący bezpieczeństwo rolnictwa Rossielchoznadzor poinformował w komunikacie prasowym, że służby sanitarne zatwierdziły transport 447 kóz: 432 samic i 15 samców z obwodu leningradzkiego do koreańskiego miasta Rason. To pierwsza partia zwierząt, która trafi z Rosji do Korei.
Celem jest
zapewnienie produktów mlecznych dzieciom
i tym samym złagodzenie niedoboru żywnościowego w Korei Północnej spowodowanego polityką rządu. Sytuacja z niedożywieniem pogarsza się od czasów pandemii. Według Human Rights Watch 10,7 mln z 25,9 mln mieszkańców Korei jest niedożywionych, a u 18% dzieci występuje przewlekłe niedożywienie, którego skutkami jest m.in. zahamowanie wzrostu.
Dostawę kóz potwierdziła północnokoreańska agencja Korean Central News Agency.
"Fermy kóz o dużej wydajności zostały zbudowane w dystryktach i powiatach gminy Nampo w KRLD. W rezultacie skonsolidowano działania w celu sprawnego dostarczania produktów mlecznych dzieciom w regionie" - napisano.
Zachodnie media nie mają wątpliwości, że transport kóz i wszelkie inne inicjatywy pomocowe to forma "
zapłaty" za dostarczaną przez Koreę broń
. Politico przypomina, że Moskwa zacieśniła relację z Pjongjangiem w 2022 roku, po ataku na Ukrainę. Korea Północna otwarcie poparła wówczas działania Rosji, jednak zarówno strona rosyjska, jak i koreańska zaprzeczały doniesieniom o dostawach broni.
Podczas niedawnej wizyty Władimira Putina w Korei podpisał on wraz z Kim Dzong Unem porozumienie o wzajemnej pomocy w przypadku zewnętrznej agresji. To część szerokiego traktatu dotyczącego współpracy w wielu sektorach, m.in. edukacji, rolnictwie i turystyce.