Wczoraj wieczorem Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku poinformowała o
zakończeniu działań strażaków
na terenie powiatu hajnowskiego w województwie podlaskim. Strażakom udało się
ugasić pożar lasu
, który objął teren prawie 10 hektarów.
Pożar wybuchł około godziny 13 okolicach miejscowości
Jelonka i Kleszczele
. W akcji brało ponad
30 zastępów straży pożarnej,
dwa samoloty gaśnicze Lasów Państwowych i policyjny
śmigłowiec Black Hawk
. Akcję gaśniczą utrudniał silny wiatr.
- Wiatr utrudniał działanie samolotom, a dym utrudniał widoczność - mówił w rozmowie z TVN24 rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk.
- Statki powietrznie wykonały łącznie kilkanaście zrzutów wody - dodał.
Ogień tak szybko się rozprzestrzeniał, że w czasie akcji ratowniczej
spłonął wóz strażacki
:
"W wyniku szybko rozprzestrzeniającego się w kulminacyjnej fazie pożaru, a także na skutek trudnego terenu spaleniu uległ pojazd gaśniczy OSP. Podczas zdarzenia nikt nie ucierpiał, nie ma osób poszkodowanych" - przekazała KW PSP Białystok w mediach społecznościowych.