fot. East News
Kilka dni temu poseł
Marcin Horała
z PiS i posłanka
Paulina Matysiak
z Razem poinformowali, że mimo różnych poglądów na wiele spraw wspólnie inicjują nowy ruch społeczny pod nazwą
"Tak dla Rozwoju"
. Politycy w nagraniu podkreślają, że "rozwój Polski nie ma barw politycznych". Okazuje się jednak, że barwy polityczne mają znaczenie.
Od działania Matysiak natychmiast odcięła się sama partia Razem. W oświadczeniu przekazano, że to jej prywatna inicjatywa podjęta wbrew woli partii. Zawnioskowano o postępowanie dyscyplinarne. Z kolei jeszcze tego samego dnia przewodnicząca Klubu Parlamentarnego Lewica Anna Maria Żukowska przekazała, że Paulina Matysiak zostaje
zawieszona na 3 miesiące w prawach członka Klubu
.
Po kilku dniach sprawę postanowił skomentować
poseł Nowej Lewicy Andrzej Szejna
. Stwierdził, że jeśli Matysiak dalej będzie współpracować z Horałą, to w Razem czekać ma ją dotkliwa kara, a z klubu parlamentarnego zostanie po prostu usunięta:
- Jeżeli Paulina Matysiak nie zmieni tej sytuacji, to
czeka ją sroga kara w partii Razem
. Inną kwestią jest klub i myślę, że jeżeli nie zrezygnuje z tej współpracy, zostanie z klubu usunięta - przekazał w rozmowie z RMF FM wiceszef MSZ, poseł Nowej Lewicy Andrzej Szejna.
Jeszcze w piątek Paulina Matysiak podkreślała, że nie chce, by jedynym wyznacznikiem braku współpracy były barwy polityczne:
- Nie lubię takiego stawiania sprawy, że jest się albo w opozycji, albo po stronie rządowej. (...) Dla mnie kluczowe jest to, w jaki sposób podchodzimy do konkretnych projektów, rozwiązań, w jaki sposób o nich dyskutujemy - mówiła w piątek w TVN24 Paulina Matysiak.
Z kolei Marcin Horała w opublikowanym w weekend odcinku programu
Żywa Konserwa
Krzysztofa Ziemca stwierdził, że Lewica popełniła znaczący błąd zawieszając Matysiak:
- To jest przezabawne, jak po tej lewicowej stronie, która prawa kobiet, prawa do decyzji odmienia przez wszystkie przypadki, kobieta staje się obiektem hejtu, represji, też trochę lekceważącego podejścia, bo podejmuje decyzję, która może im się nie podoba - komentował Marcin Horała w opublikowanym w weekend odcinku programu "Żywa Konserwa" Krzysztofa Ziemca dostępnego na YouTube.