fot. East News
W minionym tygodniu
Parlament Europejski
przegłosował rezolucję, w której stwierdził, że
Węgry nie są już krajem demokratycznym
. Za jej przyjęciem głosowało 433 parlamentarzystów, przeciwko było 123, a wstrzymało się 28. W ten sposób europarlamentarzyści chcieli zwrócić uwagę Komisji Europejskiej na łamanie praworządności na Węgrzech.
Dziś z kolei
Komisja Europejska
zaproponowała państwom wspólnoty
zawieszenie ok. 7,5 mld euro funduszy dla Węgier
w związku z
korupcją.
- Dzisiejsza decyzja jest wyraźnym dowodem determinacji Komisji w zakresie ochrony budżetu UE i wykorzystania wszystkich dostępnych nam narzędzi, aby osiągnąć ten ważny cel. (...) Chodzi o naruszenia praworządności, które zagrażają wykorzystaniu i zarządzaniu funduszami UE - powiedział komisarz ds. budżetu Johannes Hahn.
7,5 mld euro, które mogłyby zostać zawieszone to 65 procent zobowiązań wobec Węgier na trzy programy operacyjne w ramach polityki spójności.
Propozycja, którą przedłożyła Komisja Europejska, musi zostać teraz przegłosowana kwalifikowaną większością głosów przez Radę Europy. Organ ma na to
miesiąc.
27 kwietnia KE uruchomiła mechanizm warunkowości wobec Węgier.
Od tamtego czasu trwają rozmowy pomiędzy Brukselą a Budapesztem. Węgry zapowiedziały, że utworzą niezależny organ antykorupcyjny i grupę roboczą z udziałem organizacji pozarządowych do nadzorowania wydatków europejskich.