Logo
  • DONALD
  • UWAGA! TVN POKAZAŁA SMS-Y ZMARŁEJ IZABELI WYSŁANE ZE SZPITALA DO JEJ MAMY

UWAGA! TVN pokazała SMS-y zmarłej Izabeli wysłane ze szpitala do jej mamy

04.11.2021, 07:38
W dniu Wszystkich Świętych w całym kraju odbyły się
manifestacje pod hasłem "Ani Jednej Więcej"
zainicjowane przez Aborcyjny Dream Team. To reakcja na doniesienia o
śmierci 30-latki
, która trafiła do szpitala w 22. tygodniu ciąży i zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. Jak przekazała
Jolanta Budzowska
,
 
prawniczka rodziny zmarłej, wcześniej u kobiety stwierdzono bezwodzie. 
Radczyni prawna poinformowała o sytuacji przedstawiając ją jako
konsekwencję wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji
:
 
 
Wczoraj wyemitowano materiał programu
UWAGA!
w stacji TVN poruszający temat zmarłej 30-latki. Izabela prawie dobę przed śmiercią
pisała SMS-y do swojej matki, Barbary, że boi się o własne życie
. Telewizja upubliczniła korespondencję zmarłej. 
- Wnuczka przewróciła się podczas zabawy i rozbiła nos. Był duży krwotok. Córka pojechała z nią do szpitala do Bielska-Białej. Jak wracała ze szpitala, zadzwoniła i powiedziała, że chyba odeszły jej wody, pewnie ze stresu. Dostała skierowanie do szpitala w Pszczynie - tłumaczyła pani Barbara. 
Kobieta miała stawić się w szpitalu następnego dnia.
"Dziecko waży 485 gramów. Na razie
dzięki ustawie aborcyjnej muszę leżeć. I nic nie mogą zrobić.
Zaczekają aż umrze lub coś się zacznie, a jeśli nie, to mogę spodziewać się sepsy. Przyspieszyć nie mogą. Musi albo przestać bić serce, albo coś się musi zacząć" - napisała:
 
 
-
Sygnalizowała, że się boi o życie
, że się bardzo źle czuje. Pisała, że na szczęście nie była sama na sali i jakaś kobieta wezwała lekarza, bo ona sama już nie była w stanie - mówi matka zmarłej. 
 
Rodzina podejrzewa, że nikt nie monitorował stanu płodu czy kobiety. Lekarz biernie czekał aż płód obumrze, choć 30-latka sygnalizowała swoje złe samopoczucie. Teraz prokuratura prowadzi śledztwo, a lekarz pełniący tego dnia dyżur został wezwany na przesłuchanie. Jak podaje TVN, ma on nie przyznawać się do winy. 
Dominika Wielowieyska
, dziennikarka
Gazety Wyborczej
i radia TOK FM, napisała tweeta do
Jerzego Kwaśniewskiego
, prezesa Ordo Iuris, który wcześniej zaprzeczał jakoby wyrok TK miał cokolwiek wspólnego ze śmiercią Izabeli. Podkreślał, że w tej sytuacji zawinił błąd w sztuce lekarskiej. 
"Prokuratura w Białymstoku domagała się dokumentacji medycznej pacjentek, u których przerwano ciążę po ogłoszeniu wyroku TK. Po awanturze w mediach, prokuratura się wycofała. Ale w każdej chwili
lekarz, który przerwał ciąże, może być oskarżony, bo niezwykle uznaniowa jest ocena, czy życie kobiety było zagrożone
w danym momencie" - napisała:
 
"SMS-y Izabeli jasno wskazują motywacje lekarzy. To jej głos zza grobu, który powinien wstrząsnąć waszymi sumieniami":
Izę wspominają w sieci jej przyjaciółki:

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA