fot. East News
Krzysztof Ziemiec
, jedna z dotychczasowych twarzy Telewizji Polskiej, w rozmowie z
Faktem
opowiedział o kulisach swojego zwolnienia. Jak wyjaśnia, został bez pracy z dnia na dzień, "nie wie, na czym stoi", a do tej pory nikt z innych mediów nie zaoferował mu pracy.
Ziemiec był związany z mediami publicznymi przez ponad 20 lat. Prowadził m.in.
Wiadomości
i
Panoramę
oraz programy na antenie TVP Info, a ostatnio przede wszystkim
Teleexpress
. Choć po zmianach w TVP, których dokonał nowy rząd, program wrócił na antenę, to już bez Ziemca. Jednym z nowych prowadzących jest Maciej Orłoś.
Wielu byłych pracowników TVP, jak np. Michał Rachoń czy Danuta Holecka, znalazło pracę w
TV Republika
. Okazuje się natomiast, że Ziemiec jest bezrobotny.
Jak mówi w rozmowie z Faktem, został bez pracy z dnia na dzień. W takiej samej sytuacji mają być też inni prowadzący
Teleexpress
- Rafał Patyra i Beata Chmielowska-Olech.
- Zabrano nam dostęp wejściowy do budynku, karty nie działały, odcięto nas od maila i nikt się do nas nie odzywa. Po prostu nikt nas nie chce.
Nikt nie zadzwonił ani do mnie, ani znajomych, żeby formalnie umowę zakończyć.
Nie wiemy, na czym stoimy, a życie ucieka. Nigdy tak nie było. Pracowałem w TVP ponad 20 lat, były zmiany, ale nigdy takie, jak teraz. Po prostu przyszliśmy do pracy i nikt nas nie chciał. To tak jakby zamknąć komuś drzwi przed nosem i nie wpuścić do mieszkania.
Ziemiec przyznaje, że nie miał w TVP umowy o pracę.
- Ja nie miałem etatu, ale, tak czy inaczej, jakaś umowa była i trzeba ją rozwiązać. A zawarta umowa się jeszcze nie kończyła i przerwano z nami współpracę z dnia na dzień.
Żali się też, że nikt nie chce dać mu pracy.
-
Nikt się nie odzywał, rynek jest zamknięty.
A też jest za dużo wolnych ludzi na rynku, więc nikt nie będzie teraz otwierał bram.
Nie planuje też odpoczynku.
- Nie planuję żadnego wypoczynku,
jestem na bezrobociu
, nie mam pracy, nie ma od czego odpoczywać.