fot. East News
Wczoraj podczas spotkania klubu Platformy Obywatelskiej zatwierdzono decyzję, że
w miejsce klubu PO powstanie klub PO-Koalicja Obywatelska
, w skrócie PO-KO. Dołączyło do niego 7 posłów .Nowoczesnej na czele z
Kamilą Gasiuk-Pihowicz.
Z byłej partii Ryszarda Petru odeszli z nią m.in. Marek Sowa, Kornelia Wróblewska i skonfliktowany z Katarzyną Lubnauer
Piotr Misiło.
Krytyczna wobec podjętej przez kolegów decyzji jest przewodniczą .Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer, która w wyniku tej decyzji została prawie sama,
bez klubu i z długami pozostawionymi
.Nowoczesnej przez Ryszarda Petru.
W rozmowie z
Rzeczpospolitą
nie ukrywa, że ma żal do Kamili Gasiuk Pihowicz:
- Kamila Gasiuk-Pihowicz podjęła błędną, pozbawioną realizmu decyzję osłabiania Nowoczesnej, powinna być lojalna wobec członków partii.
To polityk wiecowy, ale w kuluarach daje się ogrywać
.
-
Nie ma koalicji bez współkoalicjanta
. Zmiana nazwy klubu nie pomoże. Pozostaje wtedy goła Platforma Obywatelska, bo przejście kilku posłów z Nowoczesnej nie uczyni z niej Koalicji Obywatelskiej - dodała.