Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd poinformowała o oszustwie, które popełnił
mieszkaniec Teksasu
. Tyler Loudon dopuścił się tzw.
insider tradingu
, czyli wykonywania transakcji na giełdzie w oparciu o informacje poufne. Pozyskiwał je,
podsłuchując własną żonę
, która pracowała zdalnie.
Kobieta uczestniczyła w rozmowach o fuzji spółki BP z obsługującą transport ciężarowy firmą TravelCenters of America. Mąż podsłuchiwał służbowe rozmowy żony i na tej podstawie postanowił zainwestować w akcje giełdowe przejmowanej spółki.
W krótkim okresie
nabył 46 tysięcy udziałów
. Gdy oficjalnie poinformowano o fuzji, wówczas notowania giełdowe spółki wzrosły o niemal 71 procent, a Tyler Loudon zarobił krocie. Następnie mężczyzna zdecydował się
sprzedać akcje za 1,8 mln dolarów
.
Loudon postanowił pochwalić się żonie swoim sprytnym sposobem na zarobek. Tłumaczył jej, że zrobił to, by więcej nie musiała brać nadgodzin. To jednak nie przekonało kobiety. Żona Loudon poinformowała o wszystkim szefostwo, przez co straciła posadę. Co więcej,
kobieta zdecydowała się na wyprowadzkę i złożyła pozew o rozwód
. Mieszkaniec Teksasu oprócz żony straci także pozyskane pieniądze. Będzie musiał oddać je wraz z odsetkami i zapłacić grzywnę.