fot. Policja
Komenda Stołeczna Policji
informuje o odnalezieniu
sprawców zdarzenia
, do którego doszło 25 marca. 19-latek i jego o rok starszy kolega
zdwastowali wiatę przystanku PKP, a w pociągu wyrwali pięć młotków bezpieczeństwa i zbili szybę
. Obaj usłyszeli już zarzuty.
25 marca dyżurny komisariatu w Jadowie otrzymał zgłoszenie, że
dwóch wandali zniszczyło przystanek PKP Urle
: wiatę i 8 gablot informacyjnych. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce nie zastali sprawców, znaleźli jednak ślady brunatnej substancji i butelki po piwie.
Okazało się, że do
podobnego zdarzenia
doszło również na stacji PKP Ostrówek Węgrowski, do zniszczeń doszło też w pociagu relacji
Małkinia-Warszawa Wileńska
. Tam wyrwano pięć młotków bezpieczeństwa i zbito szybę okienną.
Na podstawie
monitoringu PKP Koleje Mazowieckie
policjanci ustalili tożsamość sprawców
. Kilka dni temu w mieszkaniu 19-latka ze Strachowa zabezpieczono dwa młotki bezpieczeństwa. Kolejne dwa znaleziono w mieszkaniu 20-latka z Adampola.
Policja opublikowała nagranie z monitoringu, na którym widać, jak
mężczyźni kradną młotki bezpieczeństwa
. Jeden z nich, nie mogąc wyrwać młotka, próbuje odgryźć go od sznurka.
19-latek usłuszał trzy zarzuty:
wybicia 9 sztuk szyb paneli gablot informacyjnych, 11 sztuk szyb wiat peronowych na stacji PKP Urle, jednej szyby wiaty peronowej na stacji PKP Ostrówek Węgrowski oraz wyrwania 5 młotków bezpieczeństwa z wnętrza wagonu pociągu oraz wybicia szyby okiennej bocznej. Straty wyceniono na 6,5 tysiąca złotych.
20-latek usłyszał natomiast dwa zarzuty:
współudziału w zniszczeniu gablot i wiat przystankowych na stacji PKP Urle i uszkodzeniu wagonu. Wandalom grozi
do 5 lat więzienia
oraz konieczność naprawienia szkody w całości.