Rosnąca popularność serialowego hitu Netflixa sprawia, że coraz więcej młodych osób sięga po tę produkcję. Niepokojące sygnały od pedagogów sprawiły, że
Przemysław Czarnek
, minister edukacji i nauki, oświadczył, że
jego resort przyjrzy się bliżej Squid Game
, ponieważ "takie treści nie powinny mieć miejsca".
Szerzej o sprawie pisaliśmy tutaj:
Fabuła produkcji zainspirowała również
Karola "Friza" Wiśniewskiego
, twórcy słynnej Ekipy. W odcinku
SQUID GAME W PRAWDZIWYM ŻYCIU O 10.000 PLN!
członkowie projektu odtworzyli grę "Światło Czerwone, światło zielone" znaną z koreańskiego serialu.
Zabawa polega na tym, że uczestnicy muszą poruszać się tylko wtedy, kiedy nie śledzi ich gigantyczna lalka-robot. W rolę lalki wcielił się manager Ekipy, czyli
Łukasz Wojtyca
- znany jako wujek Łuki.
Głównymi odbiorcami Ekipy są najmłodsi widzowie w wieku szkolnym, a to właśnie ci są najbardziej zagrożeni powielaniem niebezpiecznych zachowań, o których tak alarmowali pedagodzy. Jednak to nie inspiracja Squid Game jest największym problemem. W filmie
domownicy bawią się miotaczem ognia w pomieszczeniu
oraz w ogrodzie, gdzie znajduje się wiele łatwopalnych przedmiotów.
Materiał obejrzało na ten moment prawie
1,5 miliona internautów
, a YouTube dodatkowo promuje wideo umieszczając je na 1. miejscu karty "na czasie".