fot. East News / X @GrupaORLEN
Wczoraj
Orlen
poinformował, że zawarł umowę z bp na dostawy
6 mln ton ropy naftowej z norweskich złóż na Morzu Północnym
. Zawarta umowa ma pokryć około
15 procent rocznego zapotrzebowania
Grupy na ten surowiec. Pierwszy tankowiec z ropą ma zawinąć do gdańskiego portu już we wrześniu.
Jak zauważa Reuters, Orlen dywersyfikuje portfel ropy naftowej poprzez dostawy ze złóż zlokalizowanych w Wielkiej Brytanii, Norwegii, Stanach Zjednoczonych, Zatoce Perskiej i Afryce Zachodniej. W czerwcu 2025 roku Grupie kończy się umowa na rosyjską ropę naftową w ramach kontraktu z Rosnieftem. Zakontraktowano z nim 5 milionów ton surowca rocznie.
Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu oświadczył, że Grupa jest
dobrze przygotowana na całkowitą rezygnację z rosyjskiej ropy
:
- W polskich rafineriach surowiec ze wschodu nie jest wykorzystywany. Przy dywersyfikacji dostaw stawiamy na stabilny jakościowo surowiec, ale też bierzemy pod uwagę jego właściwości, które umożliwiają osiąganie dobrych uzysków - przekazał.
- Grupa Orlen jest dobrze przygotowana do całkowitej rezygnacji z rosyjskiej ropy, którą obecnie przetwarza już tylko rafineria w czeskim Litvinovie. Kluczowa jest rozbudowa infrastruktury przesyłowej w Czechach, która jest głównym ograniczeniem dla rezygnacji ze sprowadzania ropy rosyjskiej do tego kraju - dodał.