fot. East News
Rafał Ziemkiewicz
podczas audycji
Lato z radiem
w
Programie I Polskiego Radia
, w ramach cyklu
Jest jak jest
stwierdził, że "feminizm to ruch skierowany nie przeciwko mężczyznom, a
zemsta
kobiet brzydkich nad tymi ładnymi".
Skoro brzydszych nikt nie chce oglądać i adorować, to zorganizowały się tak, aby mężczyźni bali się podziwiać i adorować te ładniejsze
- wyjaśnił.
Na "felieton" Ziemkiewcza wpłynęło aż 9 skarg do
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
.
W rozmowie z portalem
Wirtualne Media
Rafał tłumaczy się, że to był żart, a słuchacze, którzy go nie zrozumieli, nie mają po prostu poczucia humoru.
Jeśli trzeba tłumaczyć żart, jest to samo w sobie klęska.
Trzeba założyć, że albo żart jest do bani, albo trafiła się wyjątkowo tępa osoba.
Trudno jest mi uważać swoje żarty za nie do końca udane. Muszę więc stwierdzić, że autorzy tych dziewięciu skarg mają poczucie humoru działaczki ZMT. Stwierdzenie jest zawarte w kontekście całego tekstu - chodzi o to, że tego typu akcje jak #MeToo odstraszają mężczyzn od adorowania kobiet, co większość pań jednak lubi. Oczywiście, jeśli ta adoracja jest prowadzona w sposób kulturalny i nie przekracza dobrego smaku. Trochę strach, bo nie wiadomo czy taka pani po 20 latach nas o coś nie oskarży, lepiej na wszelki wypadek się nie odzywać.
Dodał, że skargi do KRRiTV odbiera z przyjemnością, jako dowód popularności:
Czy to jest materiał na dochodzenie Krajowej Rady - śmiem wątpić, ale jest to skromny dowód popularności, który odbieram z
przyjemnością
.
Z przyjemnością polecamy quiz - zgadnijcie, czy to prawdziwy tweet Rafała: