Rzeczpospolita
donosi, że
Samoobrona RP reaktywowała swoją działalność
i planuje start w najbliższych wyborach.
- Jesteśmy partią ludzkich spraw. Naszym celem jest rozwiązywanie w Sejmie i w Senacie problemów Polaków, a nie prowadzenie rozgrywek politycznych - stwierdził lider wskrzeszonego ugrupowania Krzysztof Prokopczyk.
Gazeta przypomina, że były wicepremier Andrzej Lepper, który zmarł w 2011 roku, w praktyce kierował dwiema partiami: Samoobroną oraz Samoobroną Rzeczpospolitej Polskiej.
Z czasem ugrupowanie z krótszą nazwą oraz stażem wchłonęło pierwsze, a od czasu śmierci Leppera kierował nim były poseł Lech Kuropatwiński. Polityk zmarł w grudniu 2022 roku. Jednak jeszcze za życia nowego lidera część dawnych działaczy postanowiła reaktywować Samoobronę RP i zarejestrowała partię we wrześniu ubiegłego roku. Wśród nich znalazł się m.in. były poseł Zdzisław Jankowski.
-
Samoobrona Kuropatwińskiego w zasadzie nie działała
, nie startowała w wyborach, więc już dwa lata temu narodził się pomysł, by reaktywować to, co było dobre - ocenił Prokopczyk.