Ostatnio sieć obiegły
zdjęcia
udostępnione przez
wiceprezydenta Krakowa Bogusława Kośmidera,
na których widać kota
Rudka, który zamieszkał w krakowskim Zarządzie Budynków Komunalnych.
W związku z tym
krakowski radny Łukasz Wantuch
zaproponował
poprawkę do uchwały
o przeciwdziałaniu bezdomności, która umożliwia wszystkim
urzędom w Krakowie adopcję psa lub kota.
- My niczego nie nakazujemy, to jest tylko
swego rodzaju podkładka pokazująca, że my jako miasto wspieramy taki sposób również walki z bezdomnością zwierząt
. Samo wykonanie tego zależy już wyłącznie od dyrektora danego wydziału. Jeżeli nie będzie miał ochoty, nic mu nie nakazujemy. Jest to tylko opcja - podkreśla radny w rozmowie z serwisem eska.pl.
Okazuje się, że przedstawiony pomysł
nie do końca spodobał się władzom miasta.
Wiceprezydent Krakowa Bogusław Kośmider, który chwalił się kotem, mieszkającym w krakowskim Zarządzie Budynków Komunalnych, twierdzi, że
dobrowolna pomoc zwierzętom jest dobrym pomysłem, jednak tworzenie regulacji prawnych z tym związanych już nie:
- Są miejsca gdzie są warunki do takiej pomocy i są miejsca gdzie ich nie ma. Co innego jest ZBK będący gdzieś powiedzmy w budynku starej szkoły, gdzie ma ochronę, ma ludzi cały czas się zajmujących, a co innego jest urząd, czy wydziały, gdzie zupełnie inaczej to wygląda i nie ma takich warunków - mówi wiceprezydent Kośmider.
Przeciwny adopcji zwierząt przez urzędy był także radny Krakowa Wojciech Krzysztonek, który z mównicy podczas sesji Rady Miasta podzielił argumentację wiceprezydenta. Stwierdził też, że
urzędy nie są miejscem, które powinno w ten sposób pomagać zwierzętom.
Nie zgadza się z tym
Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt
, które uważa, że pomysł Radnego Wantucha jest bardzo dobry.
Takie rozwiązanie działa już w Aleksandrowie Łódzkim.
- Gdyby urzędnicy mieli jakiś problem z wytypowaniem zwierząt - kandydatów do zamieszkania w urzędach, my chętnie podpowiemy. Możemy sami dostarczyć takich kandydatów. Zarówno bezdomne psy jak i bezdomne koty czekają na taką szansę, więc bardzo popieramy i zachęcamy - mówi serwisowi eska.pl prezes KSOZ Agnieszka Wypych.